Znów myślami byłam z Tobą Marysiu. Co tym razem Ci powiem? Spoglądam na wesołe zjęcia, na Twoje ulubione stroje, na rewię mody ... Widzę fragmenty przeszłości... Wspomnienia... Powinnam się cieszyć, lecz w tej chwili nie umiem. Zbyt dobrze rozumiem.... To już nie wróci...

Niektórzy ludzie są jak Anioły bez skrzydeł i to jest właśnie takie piękne... Urodzić się bez skrzydeł i wyhodować je sobie...Takim Aniołem była Marysia!

jest naszym czwartym wymiarem... i chyba tym, na ktory mamy najmniejszy wplyw. Co robic? Jak ktos powiedzial wspomnienie jest jedynym rajem, z ktorego nikt nas nie moze wypedzic...

Tęsknię Maniuś za Tobą i za Tatą niewyobrażalnie.

Marysiu...bez Ciebie tak pusto i oczom i ustom. Śmiech schował się w kącie i śpi. Wieczory się dłużą a jest ich tak dużo. Nikt bliski nie puka do drzwi... Bez Ciebie jednej tak wiele jest smutku i płakać się chce... Mijają soboty, przychodzą tęsknoty-Ty chyba to wiesz...bez Ciebie jest wszystkim tak bardzo źle... B.W

Niektóre wydarzenia odciskają się w nas tak głęboko, że stają się bardziej doniosłe dopiero długi czas później. Takie chwile jątrzą przeszłość, a przez to są zawsze obecne w naszych wciąż bijących sercach. Niektórych wydarzeń się nie wspomina, lecz przeżywa je od nowa. B.W

Znam Ciebie od lat kiedy jeszcze byłaś kruszynką.Byłaś światłem i natchnieniem dla tych,którzy mieli szczęście spotkać się z Tobą.Pełna wdzięku i czaru ,obdarzona wyjątkowym magnetyzmem a zarazem nieśmiała.Obdarzałaś innych miłością i radością.Uświadamiasz nam, że codzienne trudności i problemy są nieodłączną częścią naszej egzystencji i.......służą naszemu rozwojowi. Dlaczego odeszłaś...?...człowiek jest tajemnicą. Tak bardzo mi żal.

pozwolic sobie na nurkowanie w smutku. i na pewno to jest ostatnia rzecz, jakiej Ty bys sobie zyczyla. ale mimo to kazdy sloneczny poranek bedzie mi juz zawsze przypominac Ciebie Tam. To trudne zyc i cieszyc sie, jak przedtem, z ze zwyklych spraw i sytuacji. Dla Twojej Rodziny moze prawie niewykonalne, a jednak nie mozna inaczej. I to jest najtrudniejsze.

...-byłaś najbardziej magnetyzującą dziewczynką a potem dziewczyną jaką znałem.

"Jeśli istnieje coś, co uszlachetnia człowieka, to jest to posiadanie przyjaciela." Ryszard Wagner Pamiętam o Tobie Marysiu. Janusz

Bywają ludzie, którzy pojawiają się w naszym życiu choćby "na chwilę", często jednak taka chwila wystarczy, by pozostali w naszym sercu na zawsze. Tęsknimy za Tobą Marysiu. Ty byłaś pierwszą wolontariuszką, która 6 lat temu wzięła udział w Akcji "Pola Nadziei", gdzie symbolem jest żonkil. Razem ze swoimi przyjaciółmi biegałaś z żółtymi puszkami by nazbierać pieniędzy na rzecz chorych przebywających w naszym hospicjum, a wszystko po to by chorzy umierali w godnych warunkach i bez bólu. My jak co roku znów bierzemy udział w tej akcji, bardzo nam brakuje Twojej pomocy. Marysiu czuwaj nad wszystkim z Tamtąd, gdzie teraz jesteś ..... Ty wszystko wiesz najlepiej...

" (...) Trzeba z żywymi naprzód iść, Po życie sięgać nowe... A nie w uwiędłych laurów liść Z uporem stroić głowę (...) " (...) Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy, Choć macie sami doskonalsze wznieść; Na nich się jeszcze święty ogień żarzy, I miłość ludzka stoi tam na straży, (...)" ADAM ASNYK Pilnujemy, żeby ogień cały czas się żarzył !

....trudno w to uwierzyć, niemożliwe jest się z tym pogodzić.... myślę, że w święta brakuje Wam siebie wzajemnie najbardziej, życzę żeby nigdy nie zabrakło ani na chwilę Tobie i Twojej rodzinie nadziei i siły na wytrwanie do wspólnego spotkania... Zerkasz teraz na nas wszystkich z góry, dodawaj nam otuchy i wiary w to że kiedyś wszyscy spotkamy się i będzie jak kiedyś....jak kiedyś dobrze... Tutaj wszyscy nadal bardzo tęsknimy za Tobą....

Usiadłyśmy z Justyną na Twojej ławeczce. Pogoda dzisiaj była piękna, wysłuchałyśmy koncertu ptaków, kwiatów i śpiewu całej przyrody. Znicze pięknie i spokojnie płonęły... Tak tu pięknie i cicho... jak w zaczarowanym ogrodzie... Na płycie wesołe aniołki, koszyczki pełne wiosennych kwiatów. Ach Marysiu ... gdyby te kwiaty... " śpiewać umiały to by w chór ptaków wplotły dla Ciebie wesołe piosenki". ... Tymczasem milczą ..., "lecz dźwięczą cicho i uroczyście jak szept Twej duszy, co w sercu śpiewa różami wzruszeń... ". Dla Ciebie tylko przyniosłyśmy żółte żonkile z nadzieją, że one zapachną nieba miłością.

Marysiu, tam gdzie jesteś też pewnie obchodzicie święta... Pewnie malowałaś pisanki z myślą o swoich bliskich, tak jak i oni to robili. WIelkanoc jest wyjątkowym czasem, pełnym radości, śpiewu ptaków, zapach wiosny jest obecny na każdym kroku.. Tęsknię za Tobą, choć nasz kontakt trochę się urwał...Na zawsze w moim sercu.... Wysyłam do wszystkich życzenia i nie mogę nie wysłać ich także do Ciebie...